Szybko, szybciej, najszybciej

Ach, jak ja lubię nietypowe akcje marketingowe. Dziś o niecodziennym wyścigu - piłeczki tenisowej uderzonej przez Novaka Djokovicia i Audi R8 LMS GT3.

Gdy sponsor przesadza

Wczoraj wypowiedziałam się krótko dla portalu natemat.pl. Kwestia tyczyła się Orlenu, który został wyróżniony tytułem Sponsor Roku w czasie Gali Mistrzów Sportu. Rozmowa na ten temat zmusiła mnie do zastanowienia się, czy i kiedy można stwierdzić - "ten sponsor zbyt mocno angażuje się w sport". Chociaż lepszym słowem byłoby "ingeruje". Rzecz jednak nie będzie o Orlenie (moje zdanie możecie poznać tu), a o firmie TAURON Polska Energia.

Wszystkiego Świątecznego!

Wszystkim Czytelnikom mojego bloga składam najserdeczniejsze świąteczne życzenia - uśmiechu, radości i ciepła. A do życzeń z pewnością dołączają się sportowcy. Zobaczcie, co niektórzy z nich przygotowali dla kibiców.

Sportowa strona miasta

Macie czasem tak, że chętnie pogralibyście w siatkę, squasha albo ping ponga, ale nie macie z kim i nie bardzo wiecie gdzie? Właśnie powstał portal, który ma usprawnić proces rezerwacji obiektów sportowych i umawiania się ze znajomymi na wspólną fizyczną aktywność.

Siatkarze na stadiony?

 Pamiętam, że kiedy zapadła decyzja przyznająca Polsce i Ukrainie organizację Euro2012, a co za tym idzie decyzja o budowie w Polsce kilku stadionów – pierwszym o czym pomyślałam było „jeśli po Euro stadiony mają świecić pustkami, to może fajnie byłoby tam zagrać mecz siatkówki”. Dziś ta wizja staje się coraz bardziej realna.

Powrót :)

Drodzy Czytelnicy, 

Nietrudno zauważyć, że mój ostatni wpis pamięta jeszcze dodatnie temperatury i słoneczne, wiosenne dni. 

Sporo się u mnie pozmieniało – od lipca nie pracuję już w AZS Politechnika Warszawska. Zmieniłam nieco branżę, ale marketing sportowy nadal pozostaje w kręgu moich zainteresowań (śledzę doniesienia na bieżąco!).

Wdrożenie się w nowe obowiązki zajęło mi nieco czasu, wakacje rozleniwiły, a jesień przytłoczyła. Ale oto mamy i zimę – czas idealny na wznowienie bloga. Zatem – dziękuję tym, co zaglądali tu co jakiś czas w oczekiwaniu na nowy post – ów niedługo się pojawi.

Zapraszam!